Płacz i płać, bo wygoda zawsze ma swoją cenę. Pomysł na kolejne policzalne 1400 km użytkowania nowo oddanych autostrad ma być zastrzykiem, który pobudzi polską gospodarkę po pandemii „z pomocą” przewoźników w ciężarówkach.
Krajowe drogi to temat rzeka. Z liczących obecnie 3,6 tys. ponad 2,5 tys. to drogi szybkiego ruchu i autostrady. Pozostałe w statusie dróg krajowych nie tylko nie generują oczekiwanego przychodu, ale są przede wszystkim solą w oku kierowców i kontrargumentem wymierzonym w rządzących.
Ci mają pewność, że źle się dzieje, skoro od paru lat system poboru opłat od ciężarówek nie został rozszerzony na najbardziej klasowe technicznie drogi. To sprawia, że przewoźnicy nie ponosząc kosztu tworzą działalności znacznie bardziej konkurencyjne, niż w przypadku pozostałych rodzajów przewozów. Tak być nie może, więc konieczne są zmiany polegające na obowiązku regulowania opłat za poruszanie się ciężarówkami. Licząc na duże pieniądze założeniem planu są kolejne lata i nowe odcinki, które lada moment powstaną.
Pomysł trafił na żyzną glebę, bo analiza poszczególnych środków transportu wskazuje, że gdy ciężarowe pędzą bez opłaty najbardziej stratny staje się transport kolejowy. A to na niego właśnie stawia Unia otwierają skarbiec, by jak najszybciej zmienić zasady gry w których puste kieszenie przewoźników będą jednoznaczne dla ulg, jakie otrzymają „kolejowcy”.
W związku z tym praca wre. Dokument o zmianie jest podstawą do uzyskania środków z europejskiego Funduszu Odbudowy, którego nadrzędnym celem jest pomoc w odnowie gospodarki i przygotowaniu jej na potencjalne kryzysy. Z niezłą sumą do podziału, ponieważ z 723,8 mld euro kraj nad Wisłą może liczyć na 136 mld euro dotacji i około 34 mld euro pożyczek.
BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.
Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.
Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.
Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.