Transport

Drogowa drożyzna opanowała Europę

Drogowa drożyzna opanowała Europę 1200 720 BFI

Jeśli mielibyśmy wybrać słowo roku z pewnością wygra „drożyzna”. Gdzie nie spojrzeć drogo, ceny rosną wszędzie! Patrząc na średnie stawki w transporcie wyraźnie widać, że podwyżki nie ominęły branży rosnąc o 2,9 % rok do roku w III kwartale 2021. Porównując do poprzedniego okresu stawka w uśrednieniu wzrosła o 0,9%. Odnotowany został rekord – indeks stawek za transport dla Europy to 107,6 pkt, gdy jeszcze w II kwartale wynosił on 106,6, a w 2020 roku oscylował na poziomie 103,5 – 104,6. Skąd więc takie przyspieszenie? Odpowiedź jest prosta, wynikał on z zapotrzebowania na transporty, jak również ze wzrostu kosztów prowadzenia tych działalności, w tym rosnących cen paliwa.

Gdzie trzeba mieć dziś grubszy portfel? Zaglądając na europejskie drogi przewoźników powinna zainteresować trasa pomiędzy Warszawą, a Duisburgiem. Stawki na kierunku do Niemiec skoczyły, ale też i spadły w drugą stronę licząc kwartał do kwartału. W trzecim okresie roku na średnim poziomie stawek przyszło nam płacić 1075 euro w stronę Duisburga, podczas gdy do Warszawy było to 1033 euro i ta kwota utrzymuje się stabilnie, w przeciwieństwie do niemieckiej, która stale się waha.

Zaglądając na trasę Paryż-Madryt wzrost w kierunku Francji był jednocześnie spadkiem w stronę Hiszpanii. Stawka do Paryża wzrosła w III kwartale o 6,4% i wynosiła do 1448 euro, natomiast do Madrytu wyniosła 1402 euro, a więc o 2,5% mniej. Spora ciekawostka, bo po raz pierwszy od roku paryskie stawki są wyższe, co zdaniem ekspertów jest wynikiem dobrej kondycji gospodarki. Podobnie rzecz się miała między Duisburgiem i Paryżem – na kierunku do Niemiec spadek o 1,9%, a w stronę zamków nad Loarą skok o 20,2 % rok do roku.

Ze wzrostu indeksu cieszą się Włochy, które po tragicznym 2020 kręcą kołami bardzo dynamicznie, co widać szczególnie na trasie między Mediolanem, a Duisburgiem. Nic dziwnego, skoro Niemcy są głównym partnerem handlowym Włochów to skok w tym kierunku o 10,4% zasługuje na brawa.

Za to nad Tamizą rzuca w oczy spadek ruchu ciężarowego zarówno na Wyspy, jak i kontynent. Ruch w ciągu 3 kwartałów zmniejszył się o 15%, a francuscy przewoźnicy zrealizowali o 11,6% mniej transportów. Na trasie między Londynem, a Lille wzrost wydarzył się na poziomie 9,6%, przy czym najwyższy odnotowano zaraz po Brexicie. Dowodzi to utrzymującego się zainteresowania kierunkiem, na którym europejscy przewoźnicy mają sporo pracy na opłacalnych stawkach. Przełykając gorzką pigułkę formalności na granicy i związanych z tym opóźnień.

Co przy tym stanie rzeczy przyniesie przyszłość?

Presję na podwyżki, ponieważ ten kwartał oznacza szczytowy sezon transportowy, a siła aktywność gospodarczej wyraźnie sprzyja wzrostom stawek, w krótkim terminie.

Jednak pomimo indeksów PMI na poziomach wskazujących na ekspansję produkcji przemysłowej widać tendencję, która wzrost zwalnia.

Źródło: Transport Intelligence i Upply raport „Road Freight Rate Development Benchamark”.

SENT dla odpadów wwożonych do Polski

SENT dla odpadów wwożonych do Polski 1200 720 BFI

Decyzja o objęciu wwożonych do Polski odpadów systemem SENT podyktowana jest koniecznością uszczelnienia rynku gospodarowania odpadami. Równie ważnym argumentem, o którym informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest chęć przeciwdziałania we współpracy z Krajową Administracją Skarbową luce w Vat w zakresie obrotu odpadami.

Jak to rozumieć?

Jako zmianę rozporządzenia do ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów. Otóż nowe spowoduje, że przedsiębiorstwa zajmujące się transgranicznym obrotem odpadami będą zobowiązane, aby za pomocą elektronicznej platformy PUESC Ministerstwa Finansów zarejestrować każdy poszczególny przewóz. Do tej realizacji służyć będzie moduł SENT, czyli System Elektronicznego Nadzoru Transportu, którego administratorem obwołano KAS.

System SENT to również wojna wypowiedziana szarej strefie. Podobnie, jak wcześniej paliwa, tak teraz wszystkie odpady wjeżdżające do Polski będą monitorowane. Zdaniem przedstawiciela Ministerstwa system w połączeniu z karą więzienia szybciej niż można się spodziewać przyniesie efekty.

Projekt zmiany rozporządzenia został skierowany 25 listopada br. przez Ministerstwo Finansów do konsultacji.

Drogowy cień E-tollu

Drogowy cień E-tollu 1200 720 BFI

Chociaż era viaToll-u minęła bezpowrotnie okazuje się, że najprawdopodobniej jeszcze przez długi czas kierowcy będą go wspominać z rozrzewnieniem. Dlaczego?

Nowy elektroniczny system poboru opłat za przejazd płatnymi drogami nie jest tak doskonały, jak opowiadali o nim jego pomysłodawcy. Od początku października z mankamentami zderzają się kierowcy i właściciele firm transportowych, którzy oprócz widma 1500 złotych za brak opłaty dostrzegają w nim głównie utrudnienia.

Okazuje się, że już na starcie zaczynają się kłopoty, bo próba dodania kilku pojazdów do jednego konta niestety kończy się fiaskiem, a oficjalne wsparcie systemu bezradnie rozkłada ręce nie mając pojęcia, co z tym fantem zrobić. Kolejną sprawą jest tzw. ID Biznesowe potrzebne do przypisania urządzenia do pojazdu – czas płynie, a nadania nie widać, więc ratunkiem okazuje się aplikacja w telefonie za pomocą, której pozycjonuje się pojazd.

Do tego dochodzą problemy z logowaniem – kierowcy podkreślają, że zdarza im się stać tak długo, póki system nie zadziała, co w przypadku przewożących spożywkę może się okazać zwiastunem całkiem sporej katastrofy. Głosy niezadowolenia dotyczą również braku urządzeń pomimo wniesienia stosownej opłaty. Tych na rynku w wystarczającej ilości wciąż nie ma, a gdy się pojawią i tak trzeba zaczekać, bo wejść do użytku mogą mając przydzielony numer identyfikacyjny.

Ratunkiem wydaje się telefon i zastosowana aplikacja. Na pozór, bo co, jeśli pracodawca nie zapewnia służbówek? A nawet jeśli, to kto poniesie odpowiedzialność, gdy telefon się popsuje, rozładuje bateria i nie pobierze się opłata?

W odpowiedzi na niezadowolenie urzędnicy tłumaczą, że po pierwsze był czas, aby na spokojnie dopełnić wszelkich formalności i ruszyć na trasę, jak zasady nakazują. Po drugie na kłopoty najlepiej sprawdzi się wiedza, że system e-TOLL otwarty jest na różne urządzenia GPS, a przewoźnicy mogą wybrać urządzenie dostosowane do swoich potrzeb takie jak: OBU (On-Board Unit), zewnętrzny System Lokalizacyjny (ZSL), czyli wbudowany w pojeździe moduł GPS, a także aplikację mobilną e-TOLL PL. Po trzecie urząd cały czas stara się wspierać przedsiębiorców w dostosowaniu się do zmiany. Temu służą ulga podatkowa na wyposażenie pojazdów w urządzenia OBU/ZSL oraz obniżone stawki w e-TOLL.

Jazda…elektrostradą

Jazda…elektrostradą 1200 720 BFI

Po raz kolejny Szwecja udowadnia, że jest numerem jeden pod względem uwagi z jaką podchodzi do dbałości o środowisko. Tym razem odpowiedzialne działanie dotyczy transportu i modernizacji fragmentu drogi E20 pomiędzy Örebro i Hallsberg, który w najbliższym czasie zostanie przekształcony w trasę przystosowaną dla elektrycznych ciężarówek. Zgodnie z założeniem w przyszłości skorzystają z niej autonomiczne pojazdy ciężarowe.

Wybór odcinka nie jest przypadkowy. Örebro historycznie ważne dla transportu drogowego i kolejowego jest jednym z najszybciej rozwijających się miast w Szwecji. Jego dynamizacja w połączeniu z centralnym położeniem spowodowały, że region stanowi obecnie krajowe i międzynarodowe centrum logistyczne.

Dlatego wybór dla innowacji transportowej jest jak najbardziej oczywisty, a decyzja zapadła po analizie stanu i natężenia drogi, układu komunikacyjnego, otoczenia gospodarczego, kwestii związanych z obronnością, stanu środowiska naturalnego i możliwości zasilania w energię.

Co nas czeka na „elektrostradzie”? Zasada poruszania się po niej polegać będzie na poborze energii elektrycznej podczas jazdy. W tej chwili trwają rozważania nad optymalnym sposobem – jedną z propozycji jest zastosowanie sprawdzonego rozwiązania kolejowego, w którym system zasilania zlokalizowany jest bezpośrednio przy torowisku.

Pierwszym etapem, który właśnie się rozpoczął są prace przygotowawcze, w tym wybór odpowiednich technologii. Zgodnie z założeniem szwedzkiego rządu wstęga dla elektryków zostanie przecięta w 2025 roku. Ten mocny krok wyznacza transportowe trendy przyszłości. Warto obserwować rywalizację pomiędzy rozwiązaniami wodorowymi a elektrycznymi. Konkurencja zawsze sprzyja innowacjom, w tym wypadku może to być wyjątkowo dynamiczne.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

Kary za oszustwa w transporcie

Kary za oszustwa w transporcie 1200 720 BFI

Kradzieże i oszustwa w transporcie drogowym nikogo już nie dziwią. Eksperci tłumaczą, że ma to miejsce na skutek niedoborów kierowców oraz wzrost ilości obsługiwanego towaru. Utrzymujący się mało miły trend oznacza, że na spedytorskim biurku wciąż pali się czerwona lampka – konieczna jest czujność w weryfikacji przewoźników oraz przedstawianych fałszywek licencji transportowych. Do kompletu dochodzą nierzetelni płatnicy i oszuści, którzy z pełną premedytacją nawiązują umowę, wiedząc, że spedytor nie zobaczy ani grosza.

Parasol ochronny i kolejne rozwiązania istnieją – dowodzi tego sprawa gorzowska, której finał zakończył się w sądzie i kosztował lidera grupy, która oszukała 600 firm na kwotę 5 milionów złotych 10 lat więzienia. To światełko w tunelu dla wszystkich poszkodowanych, którzy w obawie o mierne efekty nie podejmują działań mających na celu ukaranie oszustów.

Jeśli taka sytuacja dotyka naszą firmę nie bójmy się działać. Wbrew pozorom czas i tak upłynie, a przynajmniej zdołamy wyjść „na swoje”. Pierwszym zdecydowanym krokiem powinna być zawsze wizyta w komisariacie, w miejscu, w którym zarejestrowana jest działalność. Złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa zapewnia uzyskanie statusu pokrzywdzonego, czyli ten staje się stroną w trakcie postępowania przygotowawczego i ma prawo do złożenia wniosku o naprawienie szkody lub zasądzenie zadośćuczynienia. Ma jednocześnie dostęp do akt oraz jest na bieżąco informowany o jej przebiegu. Kolejne kroki czyni prokuratura – po skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poszkodowany może stać się oskarżycielem posiłkowym w procesie, który ma realny wpływ na przebieg sprawy, możliwość zgłaszania wniosków dowodowych, a także prawo do apelacji od wyroku i do złożenia wniosku o zwrot wydatków poniesionych w związku z toczącym się postępowaniem.

Takie działanie jest komunikatem, że nie ma zgody by nas oszukiwano. Jasne stanowisko branży w sprawie, zdecydowane tępienie wszelkich prób nieuczciwości pozwolą prowadzić biznes bezpieczniej, bo nim komuś zakiełkuje w głowie pomysł, przeliczy czy faktycznie warto.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

Wydłużony czas licencji do Wielkiej Brytanii

Wydłużony czas licencji do Wielkiej Brytanii 1200 720 BFI

Licencja wspólnotowa, której czas wskazany we pisie upłynął uznawana jest nadal za obowiązującą. Dzieje się tak m.in. na mocy unijnego rozporządzenia 2021/267 ustanawiającego szczególne środki tymczasowe w związku z utrzymywaniem się kryzysu związanego z COVID-19.

Tym samym obawy przewoźników na szczęście okazały się bezzasadne. Wielka Brytania uznając licencję tym samym akceptuje unijne regulacje dotyczące możliwości przedłużenia ważności dokumentów. Oznacza to, że jeśli dany dokument jest ważny lub przedłużony na mocy prawa Wspólnoty, to jego sprawczość dotyczy również terytorium Wielkiej Brytanii.

Takich dokumentów jest kilka. Prócz licencji przedłużanej na kolejne 10 miesięcy są to karty kwalifikacji pojazdów, „kod 95” w prawie jazdy i ważność tego uprawnienia, jak również świadectwa kierowców i terminy ukończenia okresowych szkoleń przez posiadaczy świadectw kwalifikacji zawodowych.

Istotne, aby mieć na uwadze, że Polska zdecydowała się nie stosować zapisów rozporządzenia 2021/267, które dotyczy przedłużania ważności dokumentów w przypadkach regularnych przeglądów tachografów stosowanych w transporcie drogowym, terminów okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów oraz ważności świadectw zdatności do ruchu drogowego na podstawie dyrektywy. Wskazane terminy nie są automatycznie wydłużane o czym warto pamiętać planując badania techniczne pojazdów i przeglądy tachografów.

Jest to skutek wyboru, jaki mają w gestii poszczególne państwa Unii zobowiązane, aby o decyzjach poinformować Komisję Europejską.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

Antidotum na Calais

Antidotum na Calais 700 394 BFI

Narastający problem uchodźców powoduje, że kumulacja europejskich lęków związanych z imigracją znów na imię ma Calais.

Temat niebezpieczeństwa na parkingach w północnej Francji systematycznie wraca na pierwsze strony gazet. Skala imigracji rośnie, a w ślad za nią zachowania kryminogenne, przed którymi swoich obywateli próbuje uchronić rząd. Odzwierciedleniem obaw są blokady, które pojawiły się na autostradzie prowadzącej do portu, jednak, jak pokazuje historia to za mało, aby zatrzymać falę, która z miesiąca na miesiąc przeradza się w tsunami.

Ukrywanie się w ciężarówkach jest nam dobrze znane. Walka o lepsze życie stała się kanwą niejednego filmu, a powracający gościnnie po latach Polacy opowiadają, że każda przeprawa odbywała się z narażeniem życia, a przynajmniej zdrowia. Jednak to nie Świnoujście przeszło do historii procederu tylko Eurotunnel łączący Francję z Wielką Brytanią.

Sława zaczęła wyprzedzać 50 kilometrowy tunel pod ziemią od 1994 roku. Był dla imigrantów światłem i szansą, aby zacząć życie na Wyspach, które jawiły się, jako ziemia obiecana z uwagi na łagodne prawo dotyczące imigracji. Co za tym idzie Calais stało się miejscem pierwszego wyboru dla uciekinierów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a nawet i z Bałkanów.

Najpierw władze z zaskoczeniem odnotowały, że miasto i przyległe do niego miejscowości zaczynały niebezpiecznie się zaludniać. Urzędnicy podjęli decyzję, która z perspektywy historii okazała się być tą najbardziej zgubną w skutkach.

Z pomocą Czerwonego Krzyża drzwi dla uchodźców otworzył nowopowstały ośrodek w Sangatte. Pomysł byłby doskonały, gdyby nie odległość 800 metrów od tunelu, co powodowało rosnące zainteresowanie kolejnych chętnych, których w obozie przewidzianym dla 600 osób w pewnym momencie przebywało 2000. W ten oto sposób Sangatte stało się bazą wypadową i miejscem powrotu po nieudanych próbach przeprawy przez tunel za które jedyną sankcją było pouczenie ze strony francuskiej policji. Na „mieście” zaczynało być coraz bardziej gorąco.

Szansy na zmianę upatrywano po zakończeniu kosztownej inwestycji w Eurotunnelu. 8 milionów euro było znikomą kwotą wobec perspektyw związanych z poprawą bezpieczeństwa. Pojawiły się kamery, drut kolczasty i ścieżki dla całodobowych patroli, które zmusiły imigrantów do zmiany metod i poszukiwania nowych, ale już w porcie. Nowe pojawiło się również w ośrodku, ponieważ przeludnienie zmusiło władze do decyzji o jego likwidacji tym samym przekazując 2/3 przebywających pod opiekę Wielkiej Brytanii, zaś pozostałym przyznając prawo pobytu. Był to kolejny błąd, który skutecznie zniechęcił imigrantów do podróży na Wyspy, więc ci zamiast planować tam lepsze jutro w sąsiedztwie ośrodka rozbijali namioty i szałasy organizując sobie na nowo pełnoprawne życie. Próba zapanowania okazała się fiaskiem – choć francuzi burzyli prowizoryczne namioty i rozdawali żywność niepokój narastał, pomimo, że imigranci otrzymali możliwość utrzymywania się w okolicy.

Do 2013 roku władze przekonywały same siebie, że wszystko gra i jest, jak powinno, bo liczba kilkuset osób i regularne włamania do ciężarówek nie były tak zauważalne i uciążliwe. Trwoga pojawiła się w chwili rozruchów prowokowanych przez podwajającą się w każdym kolejnym roku liczbę nielegalnych mieszkańców tzw. dżungli, z której przerażające relacje z obozu liczącego około 8 000 osób publikowały europejskie media.

Obecnie okolice portu zamieszkuje około 1000 imigrantów. Pomysłu na stworzenie nowych okoliczności nie widać, ponieważ ta liczba to kropla w morzu – na parkingach przy autostradach i w okolicznych miasteczkach wyraźnie widać, jaki jest faktyczny stan rzeczy.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

Covidowa rzeczywistość na europejskich drogach

Covidowa rzeczywistość na europejskich drogach 1200 720 BFI

Rozluźnienie obostrzeń związanych z koronawirusem to wiadomość, na którą wszyscy czekali. Konsekwencją tych działań są zmiany w przepisach i regulacjach, które coraz bardziej wychodzą naprzeciw oczekiwaniom kierowców i firm transportowych.

Planując trasę warto wziąć pod uwagę zaktualizowaną listę obszarów oraz obowiązujące wymagania związane z poszczególnymi wariantami wirusa. Są na niej Austria – Tyrol i Słowacja przeniesione do grupy 3, bez dodatkowych wymagań, jakie spełniać muszą kierowcy, oraz Republika Czeska znajdująca się w drugiej grupie obszarów szczególnie wysokim ryzyku zakażenia z uwagi na wysoką zachorowalność, gdzie wymagane jest zgłoszenie wjazdu. We Francji i jej wszystkich departamentach zamorskich wymagane jest zgłoszenie oraz test na obecność wirusa Covid-19. Na obszarach wysokiego ryzyka z dużą liczbą zakażeń wprowadzone zostało zwolnienie z wykonania testu dla przewoźników świadczących transport osób i towarów w trakcie pobytu na danym obszarze lub w Niemczech do 72 godzin.

Dla sąsiadów nad Odrą z dniem 9 maja Polska przestała być obszarem wysokiego ryzyka, a to oznacza, że kierowcy nie maja konieczności zgłaszania, ani posiadania negatywnego testu. Zmianie uległy również przepisy dotyczące obowiązkowej kwarantanny – ozdrowieńcy i osoby zaszczepione zwolnione są z obowiązku izolacji. Koniecznością jest dopełnienie wymogów związanych ze szczepieniami, czyli czas 14 dni, który upłynął od podania ostatniej dawki preparatem dopuszczonym w UE, czego potwierdzeniem jest zaświadczenie w języku angielskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim lub włoskim przykładowo w Międzynarodowej Książeczce Szczepień.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

E-Toll wielkie nadzieje, czy zaskakujący bałagan?

E-Toll wielkie nadzieje, czy zaskakujący bałagan? 1200 720 BFI

Miało być pięknie, ale zaczęło się od spóźnienia. Pierwotnie nowy system E-Toll, następca Via-Tollu miał wystartować w kwietniu. Kolejną datą był maj. Dziś wiadomo, że satelitarny system poboru opłat stanie się naszym towarzyszem od lipca br. Czy oznacza to radość około 1,4 miliona użytkowników, z których około 850 tysięcy korzysta z niego codziennie? Trudno przewidzieć, ponieważ proponowana zmiana to przede wszystkim znak czasów i korzyści, jeśli spojrzymy z perspektywy udogodnienia, o którym wyraźnie wspomina Ministerstwo Finansów.

Efektywność usprawnionego poboru opłat wydaje się pewna. Do lamusa odejdzie wymóg kontaktu z urzędnikami, ponieważ obsługa będzie możliwa za pośrednictwem uruchomionego również w tym celu e-Urzędu Skarbowego.

System oparty na pozycjonowaniu satelitarnym to już codzienność w Europie. Sprawi, że zamiast urządzeń pokładowych, które służyły i służą dzielnie w celu uiszczenia opłat otrzymujemy cztery różne i jakże użytkowe metody. Aplikacja mobilna, połączone z e-Tollem urządzenia fabryczne zamontowane w pojazdach i urządzenia on -board unit, że płatność wydarzy się szybko i przyjemnie.

To nie koniec innowacji. Przez cały czas trwają prace nad rozszerzeniem funkcjonalności e-Tollu, który swym działaniem obejmie również pojazdy lekkie. Umożliwi to kierowcom przejazd autostradami bez konieczności zatrzymywania się na bramkach. Resort już zapowiedział, że przejazd na odcinkach autostrady A2 Konin – Stryków i A4 Wrocław – Sośnica w trybie free flow stanie się udziałem kierowców już od grudnia bieżącego roku.

Mimo, że brzmi zachęcająco, to kierowcy boją się o bałagan. Nic dziwnego, historia innowacja udowadnia, że nowe bywało już wrogiem starego. Tym bardziej, że w trakcie prac nad projektem głos środowiska transportowego nie został wysłuchany, więc w tej sytuacji pozostanie mu wyłącznie naprawiać błędy, jakie wydarzą się na poziomie użyteczności pośpiesznie wdrażanego systemu. Ten, o czym od miesięcy wspominali eksperci nie jest bez wad – po pierwsze w przypadku aut osobowych satelitarny pobór opłat od aut nie został wprowadzony przez żadne państwo na świecie, ponieważ oznaczałoby to możliwości inwigilacji każdego kierowcy na dowolnej drodze, bo kto by pamiętał o wyłączeniu aplikacji zaraz po zjeździe z płatnego odcinka! To również potencjał na permanentne śledzenie, a co za tym idzie dane wrażliwe w nie zawsze powołanych rękach. Kolejna kontrowersja dotyczy konieczności kart SIM, specjalistycznych urządzeń pokładowych i smartfonów w pojazdach ciężarowych – nowy system stawia przedsiębiorców przed koniecznością generowania dodatkowych kosztów, chociaż zgodnie z ustawą kierowcy powinni płacić tylko za przejechany odcinek drogi, a nie za urządzenia, ich utrzymanie i przesył danych. Jasna sprawa, że czas to pieniądz, więc kolejny znak zapytania dotyczy tego, co, gdy wydarzy się nadpłata, której nie uda się szybko odzyskać lub szlaban podniesie się po kilku dobrych godzinach? Ale nie uprzedzajmy faktów. Poczekajmy i sprawdźmy, licząc, że będzie i szybko, i dobrze.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

Polska numerem 1 pod względem zarejestrowanych ciężarówek

Polska numerem 1 pod względem zarejestrowanych ciężarówek 1200 720 BFI

Poszliśmy na rekord! Na podstawie raportu przygotowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) okazało się, że Polska jest krajem z największą liczbą zarejestrowanych samochodów ciężarowych, która dziś wynosi 1 200 000 sztuk.

Liczbą rejestracji wyróżniają się także Niemcy z 1 010 747 samochodów ciężarowych, a w ślad za nimi Włosi, którzy zarejestrowali 946 393 pojazdów.

W przypadku wieku aut, które możemy spotkać na unijnych drogach rozrzut jest spory. Najnowszymi pojazdami może poszczycić się Austria – tu średni wiek ciężarówek wynosi 6,4 roku, w przeciwieństwie do Grecji wyposażonej w najstarszą flotę pojazdów liczących około 21 lat. Zaskakują dane dotyczące lekkich samochodów dostawczych, których statystycy na terenie Europy naliczyli około 28 milionów. Pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony przeznaczonych do przewozu niezbyt dużych ładunków tylko pod samą francuską flagą jeździ 6 milionów, a średni wiek tych aut wynosi niespełna ponad 11 lat. Na drugim miejscu Hiszpania z flotą 13 -latków i Włochy, których samochody liczą odrobinę ponad 12 lat.

Równie ciekawie robi się, gdy zajrzymy pod maskę, bo tu przez cały czas w przewadze diesle. Ale idzie też nowe, które coraz bardziej przeciera europejskie szlaki – dane z raportu wskazują, że około 90 procent lekkich samochodów wyposażonych jest w silniki wysokoprężne, a tylko 0,3 procenta korzysta z napędu elektrycznego.

BFI należy do najszybciej rozwijających się firm w branży transportu, spedycji i logistyki na Pomorzu. Spółka działająca w sektorze TSL skoncentrowała swoją uwagę na skuteczności w dowożeniu rezultatów dbając o najwyższy poziom satysfakcji współpracujących z nią Klientów i Partnerów, dla których realizuje dostawy w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej.

Powstała w 2011 roku w Gdyni odpowiedzialnie i z zaangażowaniem świadczy usługi w trzech kluczowych specjalizacjach: ładunków sypkich, spaletyzowanych towarów neutralnych oraz w transporcie kontenerów morskich przy wykorzystaniu floty 150 samochodów własnych i kontraktowych.

Największym sukcesem BFI jest 30 osobowy zespół zaangażowanych specjalistów – doświadczonych i skutecznych w przewozach całopojazdowych, w transporcie kontenerów i specjalistycznych ładunków ADR w tym towarów sypkich z wykorzystaniem ruchomych podłóg i ładunków wymagających transportu w temperaturze kontrolowanej; zapewniając Partnerom najwyższy poziom obsługi, dzięki wiedzy wspartej technologią i nowoczesnym sprzętem.

Założycielami BFI są pan Łukasz Perkowski i pan Piotr Ostromęcki.

  • 1
  • 2

Bądźmy w kontakcie

    BFI Sp. Z o.o. Sp. K.
    al. Zwycięstwa 173
    81-521 Gdynia, Polska

    NIP: 5862323399
    Regon: 368414044

    Back to top
    Ustawienia prywatności

    Podczas odwiedzania naszej strony internetowej może ona przechowywać informacje za pośrednictwem przeglądarki z określonych usług, zazwyczaj w postaci plików cookie. Tutaj możesz zmienić swoje preferencje prywatności. Warto zauważyć, że blokowanie niektórych rodzajów plików cookie może mieć wpływ na wrażenia z naszej strony internetowej i usług, które jesteśmy w stanie zaoferować.

    Kliknij, aby włączyć / wyłączyć kod śledzenia Google Analytics
    Kliknij, aby włączyć / wyłączyć Google Fonts.
    Click to enable/disable Google Maps.
    Kliknij, aby włączyć / wyłączyć osadzanie wideo.
    Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.